Dziś będzie o życiu, czyli wyciskacz łez w wersji hard.
Oskar i pani Róża -autorstwa Érica-Emmanuela Schmitta.
Trafiła ona w moje ręce zupełnie przypadkowo. Dostałam na przeczekanie, aż panna Karolina skończy przygotowania do wspólnego wyjścia.
Przeczytanie zajęło mi chwilę. Poryczałam się. Przeczytałam ponownie – znów się poryczałam i tak jest do dziś a minęło już dobrych parę lat.
Książka jest tak napisana, że czytanie jej kilkakrotnie, za każdym razem wywołuje inne, ale niezmiennie silne emocje. Utwór ten jest realistyczny- podejmuje tematy związane z problemami, które mogą dotknąć każdego.
Mimo, iż w książce króluje tematyka chorób, szpitala i śmierci –czyta się ją pogodnie. Jest to obowiązkowa literatura dla wszystkich, niezależnie od wieku, ponieważ dzięki niej otwiera się dusza.
Ta pozycja ma w sobie ogromną moc. Moc, która może zmienić życie.
Trafiła ona w moje ręce zupełnie przypadkowo. Dostałam na przeczekanie, aż panna Karolina skończy przygotowania do wspólnego wyjścia.
Przeczytanie zajęło mi chwilę. Poryczałam się. Przeczytałam ponownie – znów się poryczałam i tak jest do dziś a minęło już dobrych parę lat.
Książka jest tak napisana, że czytanie jej kilkakrotnie, za każdym razem wywołuje inne, ale niezmiennie silne emocje. Utwór ten jest realistyczny- podejmuje tematy związane z problemami, które mogą dotknąć każdego.
Mimo, iż w książce króluje tematyka chorób, szpitala i śmierci –czyta się ją pogodnie. Jest to obowiązkowa literatura dla wszystkich, niezależnie od wieku, ponieważ dzięki niej otwiera się dusza.
Ta pozycja ma w sobie ogromną moc. Moc, która może zmienić życie.
0 komentarze: