Must have
Moja mała lista postanowień niekoniecznie noworocznych ...
* Paryż - chcę zobaczyć kankana w Moulin Rouge i pojeździć samochodem za 4 euro
* Japonia - za oryginalność ;)
* Londyn - chcę rozłożyć swój różowy parasol i ruszyć przed siebie w deszczowy
mglisty dzień napawając się klimatem tego miasta.
* Praga - i jej tańczący dom
* Dolina Muminków - Szkocja
*
* Błędne Skały w Górach Stołowych
* Ostrzyca - najstarszy wulkan w Polsce
Wydarzenia
*
* Woodstock
* Bitwa pod Grunwaldem
* Przelot awionetką, paralotnią - whatever - niech się dzieje
4 rzeczy zaliczone - Praga, Paryż, Bałtyk i Błędne Skały :D W sumie Warszawa mogłaby być piąta, ale w centrum nauki nie byłam :)
OdpowiedzUsuńWobec tego - musisz mi koniecznie towarzyszyć! NA WARSZAWĘ!
OdpowiedzUsuńBaltyk, praga, londyn zaliczone kilkakrotnie + bitwa pod grunwaldem :)
OdpowiedzUsuńTa Bitwa ciekawi mnie od dłuższego czasu ;))
UsuńWow, nieźle :) Mi też się marzy Japonia:)
OdpowiedzUsuńLista miejsc, które musisz odwiedzić! Super! :)
OdpowiedzUsuńW tym roku jadłam gofry nad Bałtykiem z TAKĄ górą bitej śmietany. :)
ja też ;)
OdpowiedzUsuńi jeszcze większą górą owoców ;-)
nie rozumiem o co chodzi z tym tańczącym domem w Pradze, zwiedzając ją przez 3 dni byłam zachwycona pięknymi kamienicami, muzeum Alfonsa Muchy, całym kompleksem starego miasta, kiedy dotarłam pod Tańczący dom nie mogłam zrozumieć czego to właśnie go uważa się za coś wartego zobaczenia, skoro w drodze do niego mija się 100 piękniejszych budynków. Pragę polecam, tańczący dom niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuń